Rozpoczynając przygodę z bieganiem warto w pierwszej kolejności zastanowić się, gdzie zamierzamy trenować, bowiem nieodpowiednia lokalizacja może nie tylko negatywnie wpływać na naszą sprawność czy nas zniechęcać, ale również być szkodliwą dla zdrowia.Przede wszystkim, zdecydowanie lepiej jest biegać po powierzchni nieutwardzanej (ścieżki, alejki), gdyż podłoże asfaltowe czy też betonowe stanowi duże obciążenie dla stawów. Również potencjalne upadki są na nim dużo boleśniejsze. Co więcej, jako że drogi nieutwardzane znajdują się najczęściej w parkach, lasach bądź nad jeziorem, biegacz ma zapewnione przyjemne, zielone krajobrazy.
Relaksujące otoczenie nie jest tu jedyną zaletą – rośliny wydzielają tlen sprawiając, że powietrze jest zdrowsze dla organizmu. W dalszej kolejności, należy zwrócić uwagę, aby trasa nie zawierała zbyt dużych różnic wysokości – liczne wzniesienia oraz spadki terenu zmniejszają możliwości fizyczne biegacza, w szczególności niedoświadczonego.
Równie istotny jest brak przeszkód takich, jak: wystające korzenie, leżące szyszki czy kamienie, bowiem łatwo się o nie potknąć. Warto też, w miarę możliwości czasowych, wybrać taką porę biegania, aby uniknąć nadmiernego ruchu na uczęszczanej przez nas trasie. Rodziny na spacerach z wózkami, właściciele ze swoimi psami, jak również rowerzyści mogą być kłopotliwi, szczególnie na wąskich trasach.
W takiej sytuacji zamiast na bieganiu koncentrujemy się na ich wymijaniu, co z pewnością nie wpływa korzystnie na dostępne w naszym organizmie pokłady energii. Przede wszystkim jednakże, dobrze jest ułożyć sobie trasę biegu w pobliżu miejsca zamieszkania. Szczególnie w przypadku osoby rozpoczynającej przygodę z joggingiem konieczność dojazdów może działać demotywująco i zniechęcić do dalszego trenowania.
Ja biegam od prawie pół roku. Zawsze przed pracą tak koło godziny 6 żeby zdazyc ogarnać się jeszcze. Biegam w pobliskim parku. O tej porze praktycznei nie ma ludzi i jest fajnie. Polecam poranny jogging daje mase energii na cały dzien no i ciało jest w lepszej kondycji;p
poranny jogging to dla mnie swietna sprawa daje kopa;p ja mieszkam na wsi wiec biegam po polnych drogach. Rano nie ma ludzi wiec mozna spokojnie sobie potruchtać. A jak ktos nie ma czasu rano albo jest spiochem zawsze mzoe wieczorkiem pobiegac teraz jest wieczory są długie no i jest ciepło.
ja uprawiam jogging juz chyba dwa lata. No i wiem jedno najlepsza pora to rano. wtedy nie trzeba uwazac na to zeby nie zrobic komus krzywdy zwłaszcza dziecku. Ludzi praktycznie nie ma chyba ze biegajacy.